Czy macie w samochodzie apteczkę? Czy zabieracie ją ze sobą na wyjazdy? A może macie w telefonie zapisane numery alarmowe do służb ratunkowych? Jeżeli tak, to bardzo dobrze i możecie nie czytać dalej. Ten tekst ma na celu przekonać wszystkich, że o nasze bezpieczeństwo w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać sami.
Wypadek w górach?
Ile to razy w Internecie widzieliśmy zdjęcia kobiet, które w nieodpowiednim obuwiu wyszły w wysokie góry? Albo ludzi z reklamówką i krótkim rękawku, atakującym ośnieżone tatrzańskie szczyty? To niestety nie jest kiepskim żartem, a codziennością dla górskich ratowników. Skala głupoty, którą prezentuję niektórzy turyści przekracza wszelkie normy. Na całe szczęście mamy służby ratownictwa górskiego, które na każde wezwanie pośpieszą z pomocą, jednak nie może to być powodem lekceważenia górskich zagrożeń. W górach ludzie umierają i trzeba to powiedzieć jasno i z całą stanowczością. Zanim wybierzesz się w klapkach na trudny szlak, odpowiedz sobie, czy to ma być twoja ostatnia wycieczka w życiu? A tak niestety może się skończyć wakacyjna lekkomyślność.
Jestem przygotowany!
Jeżeli nie zaliczasz się do wspomnianej wyżej grupy, to już dobrze o tobie świadczy. Niestety w żaden sposób nie gwarantuje to bezpieczeństwa oraz nie zwalnia od ostrożności. Dobre górskie obuwie to oczywista podstawa, ale nie możesz zapominać również o ubezpieczeniu! Na całe szczęście polskie ratownictwo jest bezpłatne, jednak ewentualne leczenie lub rehabilitacja może być bardzo kosztowna. Tym bardziej dobre i sprawdzone ubezpieczenie to rzecz po prostu konieczna! Przed wyruszeniem na wycieczkę sprawdź co dokładnie wchodzi w zakres twojego ubezpieczenia oraz najważniejsze – sprawdź, czy jest ono nadal ważne!
Nie ma ubezpieczenia od głupoty!
Choćbyś miał najlepsze ubezpieczenie na świecie, to nie zabezpieczy cię przed skutkami twojej własnej głupoty. Więc, nie bądź kolejnym turystą przyłapanym na śmieceniu, wychodzeniu w góry w klapkach lub też pod wpływem alkoholu. Na wszystko jest miejsce i z pewnością piwo będzie smakowało jeszcze lepiej, jeśli wypijesz je po powrocie z wycieczki. Pamiętaj – góry tylko dla rozważnych!